Przedszkole bawi, uczy, wychowuje… W przedszkolu miło płynie czas w towarzystwie kolegów i koleżanek, pod czujnym okiem wychowawców i opiekunów, na wspólnej zabawie i podejmowaniu różnorodnych działań. Niemalże każdego dnia, dzieci mają okazję wzbogacać swoje doświadczenia, nabywać umiejętności, rozwijać talenty i zainteresowania. Podczas pobytu w naszym przedszkolu maluchy mają możliwość wzajemnego współdziałania, komunikowania się oraz integrowania z rówieśnikami poprzez aktywne metody i formy pracy. Wychowanie przedszkolne to bardzo ważny etap rozwoju dziecka, a zarazem szczebel edukacji. W planie naszych działań w miesiącu lutym ujęliśmy cykl zajęć związany z tematyką karnawału. Wiemy, że karnawał to czas tanecznych szaleństw, którym towarzyszy muzyka i zabawa. Z tej okazji zorganizowaliśmy dla naszych przedszkolaków „SERDUSZKOWY BAL KARNAWAŁOWY”, który był okazją do dużej dawki rozrywki, humoru, ale i wzajemnego zintegrowania się. Dla przedszkolaków balik jest szczególne wyczekiwany – przygotowują się do niego czasem przez kilka tygodni. Tak było i tym razem – pomysłowe i barwne stroje świadczyły o tym bez dwóch zdań. Na balu pojawiły się wróżki, królewny, pszczółki, motylki, biedronki, ale także strażacy, policjanci, czy zwierzątka, a wśród nich niedźwiadki, zajączki, króliczki. Pomimo zimowej aury, na bal dotarł także „wyjątkowy gość”, który sprawił wszystkim wiele radości i przyjemności. Klaun Mikuś -Pikuś (bo tak się nazywał) był niezwykle kolorowy i przede wszystkim bardzo duży, a dokładniej – bardzo wysoki. Przedszkolaki ogromnie zdziwiły się kiedy pojawił się w sali przedszkolnej, do której ledwo się zmieścił. Szybko zauważyły, że ma drewniane nogi tzw. szczudła. Swoim ciepłym usposobieniem klaun szybko zjednał sobie maluszki, które chętnie zaangażowały się we wspólne zabawy. Była lambada, pociąg, makarena i wiele innych tańców. Nie obyło się bez słodkości, którymi częstował oraz innych smacznych przekąsek, przygotowanych na tę okoliczność. Mikuś – Pikuś potrafił wywołać wspaniałe odczucia u naszych maluchów – od śmiechu po piski radości. Iskrzące z ciekawości oczy małych uczestników świadczyły o wyjątkowych wrażeniach. Okazało się, że klaun wygina śmiało ciało, a dzieci mu wtórują przy skocznej muzyce. To była wyjątkowa impreza i niepowtarzalne emocje. Ogromne podziękowania dla Klauna Szczudlarza, który dotarł z daleka by sprawić maluchom wiele przyjemności i radości. To był magiczny i bajecznie kolorowy dzień!
Przygotowała: Edyta Kaczmarek i Marta Kiernicka